Przerażony Leonik nie przypomina radosnego psa, który trafił do adopcji
Nieudane adopcje… Tak skończył pies, którego Pani Renata z Podolina „uratowała” z naszego schroniska. Został adoptowany z azylu w Ruścu jako śmiały, kontaktowy zwierzak. Zamknięto go w ciasnej klatce, żył w odchodach i na zimnym betonie....