Los łańcuchowych „burków” Myszka i Myszek

Psy na łańcuchach, w brudnych kojcach z zalegającymi od miesięcy odchodami, bez kropli wody nawet podczas upałów, wytarta sierść od mocno zaciśniętych łańcuchów, poraniona szyja – taki widok często towarzyszy interwencjom na wsi. Los większości psów „pilnujących posesji” jest ciężki, niektóre mają szczęście i właściciele poprawiają warunki ich bytowania, czasem jednak zwierzęta zostają odebrane. Tak było w przypadku Myszki i Myszka – własciciel zrzekł się ich w dniu interwencji. Warunki ich życia można oglądać poniżej: Myszka mieszkała w skandalicznie zabrudzonym kojcu, przytwierdzona łańcuchem do muru (bez budy), Myszek miał do dyspozycji „wnękę” w komórce. Pieski przyjechały do schroniska, już trafiły do nowych domów.