Ile czasu potrzeba, by pies zaczął wyglądać jak Lenny? Za Tęczowym Mostem.

STYCZEŃ 2017- z przykrością informujemy, że Lenny nie żyje. Odszedł nagle, na szczęście zadbany i w otoczeniu pracowników schroniska. Dziękujemy wszystkim (szczególnie opiekunom wirtualnym) za pomoc dla psa.
Lenny przeszedł bardzo wiele… jeszcze nie ufa ludziom. Będziemy robić wszystko, by uwierzył, że nie spotka go już nic złego. Na razie piesek podchodzi do ludzi z dużym dystansem – a my pozwalamy mu przyzwyczaić się do nowej sytuacji… w schronisku… ale bez kolczatki, łańcucha, bez głodu i bólu.
Wirtualna Opiekunka Lennego: Agnieszka S.
Wirtualni Opiekunowie Lennego: Magda i Michał W.
Przypomina owczarka kaukaskiego… trochę:( Przyjechał do nas z jednej z podszamotulskich wsi. Osoba dostarczająca twierdziła, że się przybłąkał, oraz że jego stan był wcześniej jeszcze gorszy. Niestety trzymano go na łańcuchu (kolczatka). Nie do końca wiadomo jak toczyły się jego losy wcześniej. Wiadomo natomiast, że dziś wygląda jak wrak psa… psie nieszczęście o nieprawdopodobnie smutnym spojrzeniu. To wielkie psisko z resztkami sierści wręcz rzuca się na jedzenie. Pochłania zawartość puszki dla psa w kilka sekund. Na pewno ma chorą skórę, jest strasznie zaniedbany, wygłodzony. Niektóre części ciała pokrywają krwawe strupy. Tył grzbietu, miejsca obok ogona pokryte zlepkami odchodów, moczem, – zlepiona kołtunami sierść.
Lenny będzie miał przeprowadzone badania. Fundacja poniesie wielkie koszty w związku z walką o jego życie i zdrowie, dlatego prosimy Was o pomoc. Lennemu można przysyłać karmę na adresschroniska.
STYCZEŃ 2015: Lenny jest już zupełnie zdrowy i może szukać nowego domu! To przepiękny, okazały, wielki pies, pod starymi zdjęciami wklejamy nowe – po METAMORFOZIE:)