Szado – za Tęczowym Mostem
Jeszcze chwila bez pomocy… i byłoby po psie. Małego, zaniedbanego nieboraka, którego widzicie na zdjęciach uratował jego bohater – Pan Dominik Ren. Znalazł psa na ulicy, nieopodal swojej posesji. Wszystko wskazuje na to, że zwierzę zostało porzucone. Pies nie miał siły chodzić, powłóczył nóżkami. Nieprawdopodobnie zmęczony, wygłodzony, odwodniony, brudny (sierść zlepiona brudem i odchodami). Chora skóra wskazuje na to, że nikt nie dbał o niego od dłuższego czasu. Zastanawia również ślad wokół szyi – czyżby łańcuch?
Pies znalazł się nie wiadomo skąd, jednak jak się okazuje – we właściwym czasie. Miał szczęście, że trafił na człowieka pełnego empatii, który nie mógł zostawić wycieńczonego staruszka na pewną śmierć. Dziękujemy Panu Dominikowi w imieniu malucha oraz swoim. Szybka interwencja, przywiezienie do schroniska… i może uda się uratować zwierzaka!
Szado (nowe imię) jest pod opieką weterynarza. Mamy nadzieję, że będzie na tyle silny, żeby dalej żyć. Tymczasem prosimy o wsparcie. Może ktoś z Was zechce wspomóc leczenie Szado, oraz innych naszych mieszkańców? Jeśli tak, podajemy nr konta – każdy grosz się liczy!
Fundacja “Przytuliska u Wandy” , Rusiec 15, 62-120 Wapno
numer konta: 42109013910000000116846932 dopisek: Szado z Brodziszewa